Dzieci wyjechały w niedziele na wakacje do babci, a ja już usycham z tęsknoty. Kręcę się po domu, próbuje pracować, znaleźć sobie jakieś zajęcie, ale moje myśli krążą w okół dzieci. Co robią, czy zjadły obiad, czy nie tęsknią? Czytaj więcej…
Dzieci wyjechały w niedziele na wakacje do babci, a ja już usycham z tęsknoty. Kręcę się po domu, próbuje pracować, znaleźć sobie jakieś zajęcie, ale moje myśli krążą w okół dzieci. Co robią, czy zjadły obiad, czy nie tęsknią? Czytaj więcej…