Browsing Tag

Certyfikat Przyjazny Rodzinie z Dziećmi

Pobawmy się czyli wakacje w Hotelu Platinum

1 lipca 2014

Dla niektórych wakacje dopiero się rozpoczęły, a my już od kilku tygodni możemy uznać sezon wakacyjny za otwarty. Jak już zapewne wiecie z poprzedniego wpisu w ubiegłym tygodniu byliśmy na tygodniowym wypadzie w Ostródzie. I z czystym sumieniem mogę wam powiedzieć, że były to cudowne wakacje, na których bardzo odpoczęłam. Ale zacznijmy od początku.
Hotel Platinum w Ostródzie otrzymał Certyfikat Miejsca Przyjaznego Rodzinie z Dziećmi i dlatego wybraliśmy to miejsce jako cel naszej podróży.
Pamiętam jak w zeszłym roku wybieraliśmy się na wakacje i jak wyglądało nasze pakowanie. Była to jakaś masakra, a to za sprawą rzeczy, które ze sobą musieliśmy zabrać, a trzeba było wziąć: łóżeczko turystyczne, wanienka turystyczna, wózek gondola, rowerek i wiele innych niezbędnych akcesoriów . W tym roku nasz samochód wyglądał  dużo lepiej. Przede wszystkim spakowaliśmy się tylko do bagażnika i obyło się  bez „trumny” na dachu. Nie musieliśmy ze sobą tarabanić łóżeczka, wanienki, nocnika, ponieważ to wszystko oferował nam hotel.
Hotel Platinum
Dojechaliśmy na miejsce a tam już czekały na dzieci atrakcje w postaci aquaparku oraz centrum zabaw kidzfun.
Każdego dnia zaraz po śniadaniu wybieraliśmy się do centrum zabaw. Dzieciaki były tak zafascynowane zabawą, że mogłyby tam spędzić cały dzień. Kidzfun to miejsce w którym dziecko nigdy się nie znudzi, a to za sprawą miękkiej jaskini, w której możemy bawić się z naszymi maluchami w małych grotołazów czy też w chowanego lub po prostu poleżeć i trochę odpocząć.

Bawiliśmy się też w małych architektów wznosząc niezwykłe budowle z dużych miękkich klocków, aby za chwilę z ogromną radością je zburzyć i utworzyć  tor przeszkód przez który trzeba było przejść nie rozwalając ich.

Hotel Platinum tn_DSC_1978

Zosia uwielbiała z kolej chować się w namiotach do których przynosiła lalki i bawiła się w dom, a potem hop na zjeżdżalnię i już była zanurzona w basenie z piłeczkami. A gdy dzieci poczuły się zmęczone intensywną zabawą mogliśmy poczytać książki, które znajdowały się w biblioteczce, lub graliśmy w gry planszowe.

Hotel PlatinumHotel PlatinumHotel PlatinumHotel Platinum

Nieco starsze dzieci mogły pograć w duże magnetyczne scrabble. My polubiliśmy również stanowiska do gry w Play Station, gdzie mogliśmy poszaleć na wyścigach F1 lub rozegrać mecz siatkówki.
Hotel PlatinumHotel PlatinumHotel Platinum

Hotel Platinum

Hotel Platinum Hotel PlatinumHotel Platinum

W tym hotelu dzieci na pewno nie będą się nudzić, nawet jeśli nasze wakacje będą szare i deszczowego czego oczywiście wam nie życzę.

A już niedługo kolejny wpis o kolejnych atrakcjach hotelowych :)

Zasrana sprawa

21 maja 2014

Sobotnie popołudnie… rodzinny spacer… błękitne niebo nad nami…pierwsze promienie słońca padają na twarz…
Sielski obrazek szczęśliwej rodziny.
Pada pomysł. Chodźmy na lody… i na mrożoną kawę. Myślę sobie „mhhh to świetny pomysł”

Kierujemy się na pobliska kawiarnię. Wpadamy spragnieni lodów i mrożonej kawy. Franek długo stoi przy ladzie i dobiera smaki lodów. W końcu udaje się nam dokonać wyboru. Siadamy na świeżym powietrzu… wystawiamy twarze do słońca i delektujemy się chwilą. Dzieci szczęśliwe zajadają się smakołykami. Jest cudownie… nagle czuję dziwny zapach. Oho, myślę sobie no to mamy niespodziankę. No cóż zdarza się, nawet w tak beztroskich chwilach.
Biorę Zośkę i kieruje się z pytaniem do obsługi ” Przepraszam, gdzie mogłabym przebrać dziecko?”
Widzę zakłopotaną twarz „eeee, yyyy u nas nie ma przewijaka. Bardzo mi przykro”
” Orzesz, kurde! *$#@#
Mi udało się wybrnąć z sytuacji. Odeszłam z dzieckiem na trawkę i przewinęłam „pod chmurką”, ale to nie o to chodzi. My matki poradzimy sobie oczywiście w każdej sytuacji- bo nie mamy innego wyjścia. A przecież potrzeba tak nie wiele. Wystarczy pomyśleć o innych i ułatwić im i innym dookoła życie. Przecież sytuacja w której się znalazłam nie była komfortowa zarówno dla mnie jak i dla gości kawiarni, bo co to za przyjemność oglądać jak przewijane jest dziecko. A do tego ten „fiołkowy” zapach… porostu cudowny.

Taka sytuacja zdarzyła mi się również kilka razy na stacji benzynowej. Totalne zakłopotanie obsługi i ta sama odpowiedź „U nas nie ma przewijaka” . No cóż wtedy trzeba było zawinąć rękawy i przewinąć w samochodzie lub szukać skrawka zielonej trawki.
To jest wkurzające! Niby taki postęp cywilizacyjny, a dziecka nie ma gdzie przewinąć! Wrrrr

Czy przewijak to, taki duży koszt dla właściciela? Przecież najprostszy przewijak kupimy za grosze. Wystarczy tylko chcieć! A jak już ten przewijak się pojawi w toalecie to najczęściej ląduje on w damskiej części. A to kolejny problem jaki się pojawia. Coraz więcej związków opiera się na partnerstwie czyli podziale obowiązków po równo. Mamy również ojców samotnie wychowujących dzieci, nie zapominajmy o tym!

Drodzy właściciele lokali czy punktów usługowych, projektując swój lokal pomyślcie o rodzicach i stwórzcie im warunki do przyjemnego skorzystania z waszych usług. To nie wielki koszt jaki poniesiecie, a tym zyskacie sobie klientów. Klientów którzy nie żałują pieniędzy na przyjemności dla swoich pociech.

Pamiętajcie też o naszej akcji Miejsca Przyjazne Rodzinie z Dziećmi. To akcja, która ma charakter społeczny i każdy z was może zgłosić takie miejsce. Zachęcamy was do udziału oraz do zapoznania się z Miejscami, które są Przyjazne Rodzinie z Dziećmi.

tn__MCH2324 tn__MCH2294 tn__MCH2285 tn__MCH2347