Gdzie dobrze zjeść w Wiśle?

13 marca 2017

Ferie dawno już za nami, zapomnieliśmy o tym jak cudownie i beztrosko spędziliśmy czas w Wiśle. Świetnie przygotowane stoki i stosunkowo mało ludzi jak na warszawskie ferie, nic tylko korzystać z uroków naszych polskich gór. Pamiętacie jak latem pisałam wam o Zakopanym i o tym co mnie tam denerwowało. Na szczęście tego samego nie mogę powiedzieć o Wiśle. Tam mieszkańcy mają ogromny szacunek do turystów i nie miałam wrażenia, że jestem na każdym kroku bombardowana chińskimi pamiątkami. Brawo Wisła! Ale nie o tym miał być wpis.

Miało być o jedzeniu! A ten kto mnie choć troszkę zna ten wie, że uwielbiam jeść i zawsze szukam knajpek w których serwują smaczne dania. Dlatego postanowiłam się z wami podzielić miejscami, które napewno warto odwiedzić będąc w Wiśle. Czytaj więcej…

Mus owocowy dla niemowląt

24 lutego 2017

Rozszerzanie diety niemowlętom spędza sen z oczu nie jednej mamie. Z racji z tego, że jestem fotografem dziecięcym i spotykam wiele mam, które chciałby same przygotowywać swoim maluszkom obiadki, deserki czy przekąski, ale nie wiedzą jak się do tego zabrać. Często sama myśl o przygotowaniu posiłku dla najmłodszego członka rodziny jest już dla nich stresująca. Nie ma jednak co się obawiać, bo nie ma nic prostszego niż przygotowanie posiłku dla niemowląt wiem to zarówno jako mama jak i technolog żywienia. Czytaj więcej…

Płatki jaglane na mleku

1 lutego 2017

Mój sposób na szybkie, zdrowe i smaczne śniadanie zarówno dla mnie jak i dla dzieci? To płatki jaglane na mleku, z dodatkiem kawałków jabłek i cynamonu. To świetna alternatywa do tradycyjnych zupek mlecznych, które podajemy naszym dzieciom niemal każdego poranka. Do tego proste w przygotowaniu, apetyczny wygląd i niesamowity zapach jabłek z cynamonem. Droga mamuśku masz jak w banku, że Twoje dziecko pochłonie całą miseczkę tej białej papki. Nie ma na co czekać, poznaj proste i smaczne śniadanie. Czytaj więcej…

Święta z kretem Filipem

9 grudnia 2016

Atmosferę świąt można poczuć już niemal na każdym kroku. Otaczają nas świąteczne iluminacje z radia płynie nastrojowa muzyka, a od bliskich słyszymy „oby do świąt”. Ja magię tegorocznych świąt poczułam zdecydowanie wcześniej niż Ty, bo już na początku września. To właśnie wtedy pojawił się pomysł nagrania kolejnego audiobooka z podróżami kreta Filipa.

Tym razem nasz bohater opowiada o tym jak spędził święta w różnych częściach świata. To wyjątkowe bajki w których dzieci mogą poznać świąteczne tradycje z najdalszych zakątków świata. Nie zabrakło też przygód i zabawnych historii krecika i jego przyjaciół. Na płycie znalazło się 15 opowiadań które napisały i nagrały mamy i tatusiowie blogerzy. Pierwsza bajka to historia o świętach w Polsce, a dokładniej o Zalesiu Mazury Active Spa, który jest sponsorem całej płyty. Czytaj więcej…

Biznes po Polsku

7 listopada 2016

Wakacje minęły na dobre, rozsiedliśmy się wygodnie w fotelu z kubkiem gorącej herbaty w ręku i czekamy na zimę. Często myślami wracamy do słonecznego lata, beztroskich wakacji i pięknych krajobrazów. No właśnie, a propos tych pięknych krajobrazów. Jak wiecie wakacje spędzamy w Polsce, staramy się na blogu pokazywać piękno naszego kraju, ale na ostatnich wakacjach w górach dostrzegłam ogromny problem z jakim borykają się turyści. Czy wiesz co mam na myśli? Tak tytuł mówi sam za siebie, chcę dziś poruszyć kwestie biznesu, a raczej buractwa i chamstwa w jaki jest ten biznes prowadzony. Zacznijmy od początku. Końcówkę wakacji spędziliśmy w górach niedaleko Zakopanego i bardzo się cieszę, że nie zatrzymaliśmy się w Zakopanym bo chyba by mnie szlag jasny trafił gdybym musiała tam wypoczywać. Nie mniej jednak Zakopane odwiedzić trzeba, pokazać dzieciom Krupówki, wjechać chociażby na Gubałówkę i pokazać im piękno gór. Czytaj więcej…

Kłamstewka

2 listopada 2016

W dzisiejszych czasach wiele mówi się o bezstresowym wychowywaniu. Znam wielu rodziców, którzy stosują właśnie taki model wychowawczy. Ja jednak jestem do niego sceptycznie nastawiona. I nie chodzi tutaj o to, że jestem człowiekiem z wielkimi zasadami i wojskową dyscypliną, a jedynie o to, że brak wyznaczonych granic w życiu do niczego dobrego nie prowadzi.

Często słyszę od rodziców, że nie wyznaczają swoim dzieciom zasad i granic bo szanują zdanie dziecka. Uwierz mi, że szacunek i prawo do wyrażania swojego zdania nie ma nic wspólnego z zasadami czy granicami. Posunęłabym się nawet o krok dalej i powiedziała, że dzięki ustalonym zasadom zyskujemy szacunek i poszanowanie do własnego zdania. Tylko jasno określone normy według których chcemy aby postępowało nasze dziecko da mu poczucie bezpieczeństwa. Same wyznaczone zasady dla dziecka jednak nie wystarczą, przykład musi iść z góry. Czytaj więcej…