Mając osiedlowy plac zabaw przyzwyczajona jestem do pewnych nie pisanych zasad, które tu obowiązują. Mianowicie dzieci mogą bawić się wszystkimi zabawkami, które zostały wyniesione na podwórko, wzajemnie szanują zabawki, dzielą się nimi, a po zakończonej zabawie dziękują i odkładają na miejsce. Moim maluchom weszło to w krew. Wydawało mi się, że tak jest wszędzie. Niestety bardzo się myliłam. Ok słyszałam czasami o rożnych sytuacjach z piaskownicy, ale wydawało mi się to incydentalne. Czytaj więcej…