Browsing Tag

wakacje na mazurach

Zwiedzanie jest fajne

21 lipca 2014

Aby poznać ludzi i zwiedzić dobrze miejsce, trzeba skręcać w boczne uliczki. Nie iść wyznaczonymi drogami, słuchać intuicji i szwendać się po dziwnych zakątkach. Przynajmniej my tak robimy, dzięki temu widzimy to czego inni nie dostrzegają. Czytaj więcej…

„Parostatkiem w piękny rejs…”

18 lipca 2014

„Parostatkiem w piękny rejs…”
Niestety nie był to parostatek, ale zwykły zwyczajny statek, za to emocje dzieci były niezwykłe :) Franek od początku naszych wakacji w Ostródzie mówił, że bardzo chciałby popłynąć łódką, bo jeszcze nigdy nie płynął. Czytaj więcej…

Pada deszcz- nic nie szkodzi. Idziemy na basen

15 lipca 2014

Zapewnić maluchom atrakcje podczas wakacji aby się nie nudziły na wypadek deszczu, nie jest łatwe. W tym roku wybierając wakacje postawiliśmy  poprzeczkę nieco wyżej niż zawsze. Chcieliśmy, aby dzieci podczas złej pogody miały jakieś zajęcie, bo nie ma nic gorszego niż marudzące maluchy. Czytaj więcej…

Spacery po Ostródzie

14 lipca 2014

Będąc w Ostródzie trafiliśmy na pogodę w kratkę, niby były dni słoneczne ale bardzo wietrzne, stąd nasze bluzy z kapturami. Ja wychodzę z założenie, że póki nie leje jak z cebra, wychodzimy na dwór i korzystamy ze świeżego powietrza ile się da. Czytaj więcej…

Zobaczyć dzikie zwierze

8 lipca 2014

„Dzik jest dziki, dzik jest zły…” chyba każdy przedszkolak zna ten wierszyk, ale zobaczyć tego dzikiego zwierzaka to jest dopiero coś!
Będąc na Mazurach odwiedziliśmy cudowne miejsce, w którym możemy spotkać rożne zwierzęta i ptaki.

Park dziki zwierząt w Kadzidłowie, to obowiązkowe miejsce na mapie dla każdego rodzica z dzieckiem. Park znajduje się blisko Mikołajek, Rucianego-Nidy i Mrągowa. My odwiedziliśmy to miejsce już  po raz drugi ( tutaj), ale po raz pierwszy z dziećmi.

Wprawdzie trafiliśmy na bardzo zmienna pogodę, bo raz wchodziło słońce i było gorąco, a za chwilę padał deszcz. Nas jednak pogoda nie zniechęciła do zwiedzania i oglądania zwierząt.
Dzieci były zachwycone ilością zwierząt i tym, ze można było je głaskać i karmić. Największe wrażenie na nas zrobiła sowa, której oczy były tak hipnotyczne, że przyglądaliśmy się jej z ogromnym zaciekawieniem.
Zwiedzanie parku jest z przewodnikiem. Nas oprowadzała bardzo młoda i miła dziewczyna, którą opowiadała o zwierzętach z ogromną pasja, wplatając w to różne anegdoty i historie związane z podpieczonymi.
Mogliśmy zobaczyć małą kilkutygodniową sarenkę, pogłaskać daniela, sarnę czy odganiać się od kóz i osłów, które dobierały się do naszych smakołyków.

Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowie Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi Park dzikich zwierząt w Kadzidłowi

Gorąco polecam wam odwiedzić to miejsce, bo to naprawdę świetna lekcja przyrody dla naszych dzieci i nie tylko :)